Mariusz Szczygieł niedawno na FB przypomniał:
„Hanna Krall w jednej ze swoich książek pisała: „II wojna światowa (1939-1945)” i chyba miała rację. Za chwilę wszystko trzeba będzie tłumaczyć na nowo. Mówiła, że czytelnicy amerykańscy pytali, ile razy na miesiąc zmieniano więźniom pościel w Auschwitz. A amerykańscy Żydzi nie mogli zrozumieć, dlaczego Żydzi w Auschwitz nie wynajęli adwokatów, żeby ich stamtąd wyciągnęli.”
Widać, że faktycznie niektóre, wydawałoby się, oczywiste rzeczy trzeba na nowo tłumaczyć. Trzeba je na nowo przypominać.
Po trosze takim przypominaniem jest „Oszpicyn” Krzysztofa A. Zajasa. Szufladkowany jako horror, lub thriller z elementami paranormalnymi. Lecz jest czymś więcej. Czytaj dalej „Krzysztof A. Zajas – „Oszpicyn””